Gdzie się wybrać na weekend by spędzić cudownie czas? Aby było pysznie, ekologicznie, z dala od miasta i by się nie nudzić na miejscu? Znam takie miejsce! 40 minut na południe od Wrocławia w miejscowości Gola Dzierżoniowska, mieści się hotel Uroczysko siedmiu stawów. Co więcej, hotel znajduje się we wnętrzach XVI – wiecznego, renesansowego zamku, w którym zabytkowe wnętrza urządzono w nowoczesnym stylu.
Czasem, w takiego typu hotelach bywa chłodno i nie za bardzo przytulnie, jeżeli chodzi o atmosfere. W tym miejscu tego nie da się odczuć. W środku hotelu panuje cudowna, ciepła atmosfera a na pięknym patio, przy śniadaniu czy kieliszku wykwintnego wina można się poczuć jak we Włoszech.
Najbardziej chyba zapamiętam te śniadania na patio, zapach kawy i panią, która przyniosła ogromny stos słoneczników aby wstawić je do wazonów w całym hotelu… Po śniadaniu, udawałam się popływać w basenie razem z rodziną a później na przejażdki rowerowe czy długie spacery po pięknej okolicy.
Okolice są piękne! Kiedy jechaliśmy do hotelu, przez złote pola i lasy, myśleliśmy, że zbłądziliśmy. Hotel wraz całym otoczeniem położony jest na obszarze objętym ochroną przyrody w ramach unijnego programu Natura 2000. Celem tego programu jest zachowanie określonych typów siedlisk przyrodniczych oraz gatunków, które uważa się za cenne i zagrożone w skali całej Europy.
To samo dotyczy produktów, jakie goście mają przyjmeność skosztować, wszystko jest sezonowe i zebrane z pobliskich okolic.
Zachwycałam się piekną mirabelką, która rośnie przy samym wejściu do hotelu, a później okazao się, że szef kuchni, robi fantastyczne sufle z musem mirabelkowym.
Jeżeli chodzi o kuchnie, w tym miejscu, to możecie być pewni, że przeżyjecie cudowną podróż kulinarną. A jak wszyscy wiemy, jest to jeden z najważniejszych aspektów podczas pobytu w hotealch.
Zachwycałam się codziennie kompozycjami smakowymi, jakie możecie tam znaleźć w codziennym menu. Moi faworyci to carpaccio z fig, kozi ser z Wańczykówki, pomarańcza, biszkopt jogurtowy – delikatne, zaskakujące, rozpływające się w ustach. Juz dla samego carpaccio jeszcze raz bym tam wróciła.
Ser Haloumi z sałatą, owocami i vinaigrette malinowym podawany z kwiatami również skradł moje serce. Piękna kompozycja tak samo dla oczu jak i dla podniebienia.
Miłośnikom mięsa koniecznie polecam Chateaubriand, solidna porcja dobrego mięsa i pysznych dodatków serwowane w bardzo kreatywny sposób. Zadowoleni będą również milośnicy dobrego wina. Doświadczeni sommelierzy z pewnością, dobiorą dla was coś wybornego dla każdej potrawy.
Świetna kuchnia, cudowne spacery, relaks na basenie to jeszcze nie wszystkie atrakcje tego wyjątkowego miejsca. W zabytkowych wnętrzach Uroczyska Siedmiu Stawów mieści się pierwsze w Polsce wzorcowe SPA by L’Occitane.
Po przyjemnych, aromatycznych zabiegach w Spa, koniecznie polecam zrelaksować się na magicznym tarasie, zawieszonym wysoko wśród drzew w lesie. Robi wrażenie a przede wszystkim, uspokaja wszystkie zmysły.
Niepowtarzalne, wyjątkowe miejsce, gdzie warto się wybrać aby zapomnieć o codzienności i całkowicie się zrelaksować. Z pewnością będzie to wielki prezent dla waszego umysłu i ciała.
zdjęcia Liza Taste