Z połączenia tradycji z nowoczesnością powstają piękne rzeczy. Idealnym na to przykładem jest restauracja Will Brzegi pod Warszawą. Biała willa reprezentująca styl świdermajer, otoczona iglastym lasem znajduje się tuż pod Warszawą – w Józefowie. Zaledwie po pół roku od otwarcia dostała tak znaczące wyróżnienie jak miejsce w popularnym przewodniku Gault&Millau.
Nowoczesne, bardzo instagramowe wnętrze oraz ambitna kuchnia oparta na lokalnych, sezonowych produktach codziennie przyciąga do Willi gości nie tylko z okolic Otwocka, ale też Warszawy. Sekret tak szybkiego sukcesu restauracji, jak zdradza nam rodzina Smus, która jest właścicielem restauracji, tkwi w podejściu do prowadzenia lokalu oraz prawdziwej, dobrej kuchni. Will Brzegi powstała z miłości do dobrego jedzenia i opiera się na prastarych rodzinnych wartościach. Może dlatego udało się im w tak eleganckim wnętrzu stworzyć bardzo przytulną i domową atmosferę.


Niemniej najważniejszym atutem Will Brzegi jest kuchnia. Szef Kuchni Mariusz Bryzek mistrzowsko łączy na talerzu tradycyjne potrawy kuchni polskiej z kulinarnymi nowinkami.
W karcie znajdziecie starannie wyselekcjonowane owoce morza, ryby, wyborne mięsa i wykwintne makarony. Wszystko z najwyższej jakości lokalnych i sezonowych produktów. Karta zmienia się często i cieszy gości nowoczesnym podejściem do tradycji, azjatyckimi akcentami i bezpretensjonalną kreatywnością.
Dzisiaj dopytuję szefa kuchni Willa Brzegi Mariusza Bryzek, jak uzyskać lekkość w kreowaniu niepowtarzalnej palety smaków i za każdym razem zachwycać tradycyjnymi daniami naszych babć, jakbyśmy jedli je po raz pierwszy.
Jak zaczęła się Twoja przygoda z gotowaniem? Jakie było pierwsze danie, które samodzielnie przygotowałeś? Co przynosi Ci największą satysfakcję w prowadzeniu kuchni restauracji?
Może zacznijmy od tego, skąd się wziął pomysł na gotowanie. Zaczęło się chyba od miłości do jedzenia, głównie dań mojej Babci i Mamy, w rodzinie mam również parę osób gotujących zawodowo. Wydawał mi się to fajny zawód, więc poszedłem tą drogą. Pierwsze danie to chyba naleśniki, które usiłowałem usmażyć w restauracji u mojej cioci, co pamiętam jak dziś – szło mi słabo. W prowadzeniu kuchni największą satysfakcję sprawia mi każdy piękny talerz, który wychodzi z kuchni, tym bardziej chwalony przez gości…. Tak wiele i niewiele jednocześnie.

Jakie cechy osobowości Twoim zdaniem musi posiadać Szef Kuchni?
Hmmm chyba szereg cech… Między innymi musi być psychologiem ludzi, potrafić z obcych sobie osób stworzyć zespół, który czasem jest jak rodzina, w każdym znaleźć superlatywy w kuchni i jak najlepiej je wykorzystać. Musi również być cierpliwy, pracowity, odporny na stres i pomysłowy aby z każdych problemów umieć wybrnąć.
Tradycja czy nowoczesność, co lepiej sprawdza się w kuchni?
Ja osobiście lubię kuchnię nowoczesną, ale czym by była bez tradycji? Łączę te dwa światy, dodatkowo lubię łączyć różne kuchnie, np. polską z tajską czy indyjską.
Z jakimi trendami mamy teraz do czynienia? I jak przekładają się one do karty dań restauracji Willi Brzegi, która słynie z tradycyjnych dań polskiej kuchni i jest bardzo prorodzinnym miejscem?
Trendy są zmienne, przychodzą i odchodzą, staram się być na bieżąco z tym co się podaje i w jaki sposób. Trend, który teraz chyba jest najważniejszy to świadomość gościa co je i czym jest dobry produkt. To mnie bardzo cieszy, że docenia się dobrej jakości mięso, sery, warzywa a także alkohol, który podajemy w restauracji Willa Brzegi… Przy daniach dla najmłodszych gości bardzo ważna jest dla mnie jakość i świeżość dań.

Jakie jest Twoje popisowe danie w Willi Brzegi?
Nie mam ulubionych czy popisowych dań… Lubię gotować cały czas coś nowego oraz stale się rozwijać i uczyć. Ma być smacznie.
Na co dzień gotujesz dziesiątki dań, pilnujesz kuchni, śledzisz menu. Czy po pracy masz jeszcze siłę gotować, czy wręcz przeciwnie? Co jadasz w czasie wolnym?
Po pracy często nie chce już gotować. Cokolwiek przygotowane dla mnie cieszy i smakuje… Jednakże mam półtoraroczną córcię Nele i chcę jej gotować smaczne i zdrowe rzeczy, a zarazem uczyć smaków, aby kochała jeść oraz gotować. Mam nadzieję, że już niebawem będziemy to robić razem. Osobiście jadam dużo kuchni tajskiej w domu, jak i na mieście.
Jakie jest Twoje ulubione danie, które serwujesz bliskim?
Najbardziej imponuję im, gdy z pustej lodówki uda mi się wyczarować coś fajnego i smacznego w krótkim czasie… I to zdziwienie: „Jak ty to robisz?”.
Jaką radę możesz dać tym, którzy dopiero stawiają pierwsze kroki w branży kulinarnej?
Trudne pytanie… Chyba najważniejsze to zadać sobie pytanie czy chcę to robić, mieć świadomość, jak ciężki to zawód i ile wyrzeczeń wymaga. Trzeba kochać gotować, aby robić to zawodowo, jak mówią „wtedy nigdy nie będziesz chodzić do pracy”. A rada to w pierwszych latach kariery często zmieniać pracę, podróżować, uczyć się od najlepszych aby być jak oni.


Zdjęcia* RiE