Ostatni weekend przed świętami ciężko nazwać weekendem. Świąteczne zakupy, sprzątanie, gotowanie. Nawet nie będę pytać się czy też tak macie, bo już znam odpowiedź.
Obiecałam sobie w tym roku, że święta będą czasem odpoczynku i relaksu. Bez Internetu, bez siedzenia przy rocznych rozliczeniach i nawet nie wezmę do rąk aparatu!
Na szczęście udało mi się już zrealizować większość obowiązków świątecznych. Na dzisiaj w planach mam ubrać choinkę i zapakować prezenty. Lista obowiązków na następny tydzień też już jest złożona i na pewno z przyjemnością za nią zabiorę się.
Lista ostatnich przyjemnych obowiązków przed świętami
Świąteczny manikiur i pedikiur
Jeżeli mieszkacie w Warszawie to musicie odwiedzić RosaMed Clinic. Efekt odwiedzin piękne pazurki, którym nie straszne żadne domowe obowiązki. W tym roku stawiam na cukierkową czerwień i może zaszaleję z jakimś świątecznym wzorem.
Świąteczne kartki
Te dla najbliższych i najważniejszych ludzi, już dawno zostały wrzucone do pocztowej skrzynki. Teraz zostało złożyć życzenia wszystkim, których znamy, lubimy i doceniamy. Wybieramy piękną kartkę, piszemy parę ciepłych i szczerych życzeń, wklejamy adresatów do bbc i przyciskamy wyślij. Dla kontaktów biznesowych do życzeń nie zapomnijcie dodać, że od 24.12 do 28.12 jesteście poza biurem. 😉
Świąteczne tapety
Jak już dekorować na świata… to wszystko. Tym bardziej, że wpatrujemy się w ekran naszych komputerów i telefonów więcej czasu niż w ubraną i rozświetloną choinkę. To może tak choinkę na ekran? 😉 Świetne tapety znajdziecie u Pauliny z One Little Smile.
Trening sumienia
Oglądaliście już tegoroczne Victoria’s Secret show. Chyba nic tak nie motywuje do wykupienia karnetu na siłownię czy rozpoczęcia treningów w domu. Przed świętami na pewno nie znajdę chwili żeby wyskoczyć na siłownie, ale na jedną sesję yogi na pewno znajdzie się czas. A dla bardziej zaangażowanych mamy linka od Coveteur z ćwiczeniami od Adriany Limy.
Lektura do czytania
Jeżeli jeszcze nie macie książki, która na was czeka, kiedy w końcu będziecie mieć trochę czasu, żeby wziąć ją w ręce, to koniecznie wybierzcie się do Empiku czy Matrasu. Polecamy lekką i bardzo topową książkę Garance Dore „Love, Style, Life” lub Kasi Tusk „Elementarz Stylu”. A może tak namiętną książkę na wieczór polecaną przez naszą Kolekcjonerkę?
Prezent dla siebie
Ten wymarzony i bardzo kobiecy. Nowe perfumy lub piękną bieliznę. To, dlatego, że byłyśmy w tym roku bardzo grzeczne. 🙂 I nawet jak trochę rozrabiałyśmy to wszystko jedno zasłużyłyśmy na to co najlepsze!
zdjęcia* RiE