Gdy zobaczyłam projekty Mosko Ceramics zapragnełam mieć je w swoim domu. Są piękne, szlachetne i mają w sobie coś tajemniczego! Byłam strasznie ciekawa co inspiruje wrocławską projektantkę i ceramiczkę Monikę Skorupską. Czerpiąc z doświadczenia kilku dziedzin, m. in. biżuterii, malarstwa i grafiki, artystka utworzyła w 2015 roku autorskie studio we Wrocławiu. Monika napisała mi w notce, że „jej ceramikę charakteryzuje bardzo indywidualne podejście do każdego przedmiotu. Naczynia są unikatowe, powstają krótkimi seriami. Najczęściej elementem je łączącym jest kolorystyka. W pracach można dopatrzeć się inspiracji japońską sztuką ceramiki i kaligrafii”. Zapraszam Was na ciekawy wywiad z artystką Moniką Skorupską.
Jak to się stało, że zaczęłaś projektować – czy w Twojej rodzinie ktoś się tym zajmował albo interesował?
Na to pytanie chyba nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Mam wrażenie, że projektowaniem a nawet bardziej “przetwarzaniem” przedmiotów zajmuję się od zawsze. W mojej rodzinie nie ma tradycji artystycznych, a ja od najmłodszych lat miałam w sobie potrzebę upiększania przestrzeni wokół siebie, posiadania wyjątkowych przedmiotów. Ceramika, która dość wcześnie pojawiła się jako dodatkowe zajęcie, była pierwszym medium, które pozwoliło mi na tworzenie użytkowych obiektów. Do tej pory jest dla mnie jednym z najważniejszych, ciągle odkrywającym swoje tajemnice… to prawdziwa alchemia!
Jak wygląda Twój typowy dzień pracy? Jak wyglądają prace nad projektem?
Każdy dzień jest inny. Być może w tym tkwi jego “typowość”. Pracę zaczynam stosunkowo późno, ale bardzo często przeciąga się do nocy. Czas robi się względny, a praca nad projektami pochłania mnie całkowicie. Proces twórczy przypomina gmatwaninę pozornie niepowiązanych ze sobą czynności. Czasem wizualizując sobie finalny obiekt na początku pracy, okazuje się, że był to tylko pretekst, aby w trakcie jego realizacji pojawiły się nowe, zupełnie inne, porzucając w efekcie pierwotną ideę.
Co Cię inspiruje i motywuje do pracy?
Inspiracja jest wszędzie, dosłownie. Moim błogosławieństwem i zarazem przekleństwem jest umiejętność zauważania i przetwarzania sygnałów z otoczenia w nowe pomysły w zasadzie w każdych warunkach. Często wiąże się to ze swoistym “odklejeniem” od rzeczywistości, znikaniem we własnym świecie. Na pewno niewyczerpanym zródłem inspiracji jest dla mnie Natura. Lubię obserwować zachodzące w niej procesy. Pory roku, zmienność roślin, jej cały asortyment zaskakujących połączeń kolorów, form i faktur. Motywacją jest praca sama w sobie, jedno działanie automatycznie prowadzi do kolejnego, nie wiem co oznacza bezczynność.
Co jest najtrudniejsze w prowadzeniu własnego biznesu? A co jest najprzyjemniejsze, najbardziej motywujące?
Własny biznes to praca 24 godziny na dobę. Podejmując decyzję o pracy na własny rachunek, z początku nie zdawałam sobie sprawy jak wielkie wiąże się z tym poświęcenie. Charakter działania, gdzie jest się twórcą i wytwórcą zarazem, zaciera dystans pomiędzy życiem i pracą. Dla mnie to jedno, nierozerwalna całość. Najtrudniejsze były początki, klarowanie się surowej idei i przekuwanie jej w charakter marki bez utraty autentyzmu. Ten proces chyba nigdy się nie zakończy, ciągle coś modyfikuję, ulepszam. Uważam, że miałam sporo szczęścia, ponieważ szybko znalazłam idealne miejsce do pracy i sprzyjających ludzi. Teraz, w momencie gdy wielomiesięczny wysiłek zaczyna przynosić wymierne rezultaty w postaci pozytywnego feedback’u od klientów i poszerzającej się rzeszy nowych odbiorców mogę mówić o doskonałej motywacji do dalszego działania.
Jakimi zasadami kierujesz się w pracy? Jaki jest twój projekt marzeń? Cel, który chcesz osiągnąć?
Autentyzm, perfekcjonizm i ciągła potrzeba rozwoju. To chyba najważniejsze cechy określające moją pracę. Rozumiejąc w pełni, iż to mieszanka wybuchowa, szukam złotego środka, swoistego neutralizatora w postaci dalekich podróży, które są moją kolejną wielką pasją. Swoisty detoks od wszystkiego co znam, konieczność wtopienia się w nieznane otoczenie pomaga złapać ten pozorny dystans i zasila mnie na długo nową energią. Moim celem jest nadal kreować przedmioty dla ludzi, którzy kochają z nich korzystać tak jak ja kocham je tworzyć. Czuję, że jestem na dobrej drodze!
Jeżli chcielibyście mieć projekty Mosko Ceramics w swoim domu, lub ofiarować je bliskim zapraszamy na stronę – https://www.etsy.com/shop/ProjektMoskoCeramics
zdjęcia* Mosko Ceramics