Z czym kojarzą Wam się usta? Z pocałunkiem, kochankiem, zmysłem smaku i dotyku, namiętnością. Nic więc dziwnego, że ich symbol tak często wykorzystywany jest w różnych konfiguracjach. Również w modzie.
Polska, młoda marka biżuteryjna postanowiła usta uczynić swoją pierwszą inspiracją. Jak zajrzycie na stronę Kiss Kiss Bijoux, zobaczycie naszyjniki, bransoletki, pierścionki z ustami w roli głównej. Jesteś romantyczką, masz rockową duszą czy przywiązana jesteś do klasyki? A może trzy w jednym? Marka oferuje rożne wzory tego pięknego symbolu.
Postanowiłam podpytać Kiss Kiss Bijoux o ich prace, czym się inspirują i jaki jest ich projekt marzeń.
Jak to się stało, że zaczęłaś projektować – czy w Twojej rodzinie ktoś się tym zajmował albo interesował?
Z tego co nam wiadomo, to nie. Moda jest częścią naszego życia, naszą pasją i pracą. Mamy w tej dziedzinie spore doświadczenie i po postu postanowiłyśmy któregoś dnia zaprojektować biżuterię, którą same chciałybyśmy nosić.
Jak wygląda Twój typowy dzień pracy? Jak wyglądają prace nad projektem?
Każdy dzień jest inny, więc ciężko jest go opisać i to właśnie też jest super w tej branży, że nigdy nie wiesz co przyniesie Ci nowy dzień. Nie ma nudy ani rutyny. Prace nad projektami również wyglądają różnie. Czasami siedzimy godzinami i dyskutujemy, rysujemy, sprawdzamy, czasami dopóki nie zobaczymy gotowego prototypu to ciężko jest ocenić czy to strzał w 10tkę a czasami pomysły przychodzą niespodziewanie podczas jazdy samochodem, w czasie snu czy w kinie.
Co Cię inspiruje i motywuje do pracy?
Klienci. Kiedy widzisz, że Twój produkt się podoba, sprzedaje i dostajesz te miłe wiadomości, że biżuteria jest super. Nie ma nic lepszego!
Co jest najtrudniejsze w prowadzeniu własnego biznesu? A co jest najprzyjemniejsze, najbardziej motywujące?
Hm najtrudniejsze? Każdy kto prowadzi biznes w Polsce, wie z czym się to je, więc myślę, że o tym nie warto pisać i psuć sobie dobrego nastroju ahha ale wiadomo, że na młodego przedsiębiorcę czyhają różne przeciwności losu, z którymi musi się zmagać.
Ale! Najprzyjemniejsze i najbardziej motywujące jest właśnie – tak jak pisałam wcześnie – to, że ktoś chce kupować Twoje produkty, że widzisz zadowolonych klientów, dostajesz maile z podziękowaniami i gratulacjami, że widzisz na ulicach ludzi w Twojej biżuterii! Wtedy duma nas rozpiera i chcemy działać jeszcze więcej!
Jakimi zasadami kierujesz się w pracy? Jaki jest twój projekt marzeń? Cel, który chcesz osiągnąć?
Z tych bardziej odległych marzeń to chcielibyśmy mieć sieć swoich małych butików, w których każda Pani czułaby się jak w innej przestrzeni modowej. A z tych bardziej przyziemnych, no cóż. Cieszymy się tym co jest w tej chwili, mamy mnóstwo nowych pomysłów i chcemy je powoli realizować. Bez naszych klientów to nie będzie możliwe, więc naszym celem jest rozkochać w naszej marce wszystkie Kobitki w Polsce.
zdjęcia* Kiss Kiss Bijoux