Piel – skórzane torebki i plecaki Marty Biskupskiej

Podobnież minimalizm zawsze wygrywa! Trudno się z tym nie zgodzić patrząc na projekty młodej marki Piel, stworzonej przez Martę Biskupską. Torby i plecaki stworzone przez artystkę, pochodzącej z malutkiej miejscowości nad rzeką Grabią zachwyciły mnie klasyczną linią. Przypomniałam sobie torebkę mojej Mamy z czasów dzieciństwa. Brązowa, klasyczna, pachnąca skórą. To była jej ulubiona, czasem ją podkradałam. Dlatego gdy zobaczyłam projekty Marty, tak piękne, troszkę vintage, ale z nutką nowoczesności, wiedziałam, że musi być w naszej rubryce. Nie zawiodłam się! Marta tak pięknie mówi o swojej pasji, że jestem pewna, że wkrótce o niej usłyszycie!

piel-10

Jak to się stało, że zaczęłaś projektować – czy w Twojej rodzinie ktoś się tym zajmował albo interesował?

Marka jest młodziutka – w lutym będziemy obchodzić 1 urodziny. Zaczęłam projektować bo bardzo chciałam tworzyć minimalistyczne torby. Założeniem od samego początku był brak elementów metalowych w projektach. Oczywiście bardzo to podniosło poprzeczkę, gdyż łatwiej jest zamknąć torbę na suwak niż wymyślić autorskie zamknięcie. Jestem magistrem inżynierem, więc dzięki ukształtowanej wyobraźni przestrzennej (i pewnie smykałce po tacie) konstruuję kolejne modele toreb. W portfolio Piel jest już 10 produktów i nie zwalniam tempa.

Jak wygląda Twój typowy dzień pracy? Jak wyglądają prace nad projektem?

Nie mam typowego dnia pracy. Wszystko zależy od czasu, czy to właśnie muszę jechać po skóry i 6 h przeglądać kilka regałów, centymetr po centymetrze, albo stać od świtu do nocy i kroić skóry. Są dni bardziej pracowite i te bardziej leniwe przed komputerem. Oczywiście praca nad marką to praca nad modelami, prototypami, ale i późniejsze szycie danych modeli w większych ilościach. Są też te mniej widoczne sprawy jak odpisywanie na maile, pytania zewsząd, bieganie w roli kuriera czy to pakowacza. Można powiedzieć, że samodzielna praca nad marką to jakieś 1000000w1. Praca nad prototypem jest najprzyjemniejsza. Kocham te dni. Siedzę wtedy w pracowni z rozłożonymi mazakami, nożyczkami, papierami i tworzę! Niczym małe dziecko wycinam kleję, często nawet nie zdążę narysować bo już nie mogę się doczekać i robię w 3d. Na początku więc powstaje prototyp papierowy, później ze skóry. Kolejny etap to testowanie. Oczywiście ja testuję wszystko, ale też często podrzucam znajomym żeby mieć więcej opinii. Wtedy albo zostawiam bez zmian albo nanoszę poprawki i szyję kilka sztuk. Fantastyczne są spotkania z klientami na targach, ich reakcje na moje produkty. Coraz częściej realizuję zamówienia personalizowane. Wtedy puszczamy razem wodze fantazji wybierając kolory podszewek, kieszeni itp.

piel-01

Co Cię inspiruje i motywuje do pracy?

Mogę więc powiedzieć, że uśmiechnięte twarze moich klientów mnie motywują do pracy i jak mówią, że nie potrzebują innej torby odkąd mają Piel.

Co jest najtrudniejsze w prowadzeniu własnego biznesu? A co jest najprzyjemniejsze, najbardziej motywujące? 
Najtrudniejsze są sprawy ode mnie niezależne, wtedy się najbardziej wściekam np, skóra, która mi się wymarzyła nie jest już dostępna. Oczywiście też trudne są prozaiczne sprawy czyli finanse. Młoda marka to studnia bez dna. Czasem jest stres czy będą pieniądze na koncie na kolejną fakturę.

piel-09

Jakimi zasadami kierujesz się w pracy? Jaki jest twój projekt marzeń? Cel, który chcesz osiągnąć?
Najważniejsze dla mnie jest aby zawsze trzymać się jakości. Produkt jest zawsze najważniejszy. Ma być taki jaki sama chciałabym nosić. Chciałabym aby więcej osób poczuło młodą niszową modę i jej zaufało. Żeby wiedzieli, że wielkie złote logo nie musi świadczyć o jakości. Chciałabym, aby ludzie nosili torby Piel z dumą, z taką jaką ja ja tworzę.

zdjęcia* Piel i Mateusz Marjański

Your email address will not be published. Required fields are marked *

RiE World | Lifestyle & Entertaining Tips

A Women’s Lifestyle Magazine. Your Expert in Effortless Entertaining, Inspiring Living and all things Beautiful & Delicious!
ZOBACZ TAKŻE
Pielęgnacja biżuterii
Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Nie przegap naszych nowych przepisów i najciekawszych artykułów.