Brukselka – ta urocza mini kapustka budzi sporo kontrowersji w kuchni. Brukselska kapusta powstała ze skrzyżowania jarmużu i kapusty głowiastej. A więc, chyba po jarmużu odziedziczyła niezbyt dobrą sławę. Odstrasza ona domowych kucharzy swoim zapachem i gorzkim smakiem. Ale podobno jak w przypadku jarmużu, warto sięgać po to zielone warzywo, ponieważ jest doskonałym źródłem witamin C i K, błonnika oraz antyoksydacyjnych fitozwiązków. Ze względu na niesamowite właściwości antyutleniające, odmładzające, antybakteryjne i przeciwbólowe, roślina rodem z Belgii powinna jednak częściej pojawiać się w jadłospisie wszystkich dbających o zdrową dietę osób.
Ponieważ rzadko kto z nas ma smak na brukselkę, przygotowaliśmy dla Was przepis który z pewnością to zmieni. Brukselka z sosem z tuńczyka to idealne danie na lekki obiad, który jest zarówno zdrowy jak pyszny.
go to storefront discount generic viagra Concerning about this, Ajanta Pharma came with a positive vision to help several men with low-budget. Inhibition on line levitra deeprootsmag.org or delayed ejaculation condition does not take place for a variety of reasons. The herb may also aid in troubles cialis tabs 20mg check over here concerned with retina like age related macular degeneration. Dosage prescription : browse here now overnight generic cialis One must run the dosage under the physician guidance.Brukselkę najpierw blanszujemy, potem pieczemy w piekarniku. W taki sposób brukselka traci swój gorzki smak, staje się mięciutka w środku i chrupiąca na zewnątrz. Nic skomplikowanego i wydawałoby się bardzo prostym i banalnym przepisem. Orientalny sos z tuńczyka zmienia wszystko. Uwierzcie pieczona brukselka polana tym sosem zniknie z talerzy w mgnieniu oka.
Sos z tuńczyka robimy podobno do włoskiego sosu tonnato, który podaje się z wołowiną jako przekąskę i swoją konsystencją przypomina gęsty majonez. Aczkolwiek do tego przepisu tuńczyk gotowaliśmy z grzybami shitaki oraz dodaliśmy sosu ostrygowego. W taki sposób sos nabrał lekkiego orientalnego smaku i aromatu.
Danie kompletujemy wykładając pieczoną brukselkę na grubą warstwę sosu i posypując prażonymi orzechami. Najbardziej smakuje nam z laskowymi lub pinii. Warto resztę sosu podać w miseczce obok, bo jest szansa, że może zabraknąć.
Notes: Sos najlepiej podawać od razu po zrobieniu. W lodówce można go trzymać do 2 dni. Po wyjęciu warto dobrze wymieszać. Sos świetnie smakuje też z innymi pieczonymi warzywami, chociaż spodziewamy się, że właśnie zawdzięczając niemu brukselka będzie częściej gościć na Waszym stole.
Pieczona brukselka z orientalnym sosem z tuńczyka
Składniki
Pieczona brukselka
- 1 kg brukselki
- 2 łyżki oleju z pestek winogron lub oliwy z oliwek
- sól pieprz do smaku
Orientalny sos z tuńczyka
- 1 szt. średni ziemniak ugotowany
- 115 g tuńczyka w sosie własnym z puszki
- 4 szt. fileciki anchovies
- 2 szt. suchych grzybów shiitake
- 6 ząbków czosnku
- 2 szt. duże żółtka z jajek
- 3/4 szklanki oleju z pestek winogron lub oliwy z oliwek
- 2 łyżeczki sosu ostrygowego
- 1 łyżka soku z cytryny świeżo wyciśniętego
- papryczka chilli do smaku
Dodatkowo:
- prażone orzechy laskowe
Przygotowanie
Pieczona brukselka
- Brukselkę dokładnie myjemy, obieramy z zewnętrznych uszkodzonych listków i odcinamy wystającego głąba. Główki kapustek kroimy na pół.
- W garnku zagotowujemy wodę z dodatkiem odrobiny cukru i soli. Na gotującą się wodę wrzucamy brukselkę i blanszujemy około 30 sekund. Brukselkę wylewamy na sito i dobrze przepłukujemy zimną wodą, aby schłodzić i tym samym przerwać proces gotowania.
- Piekarnik nagrzewamy do temperatury 200 stopni. Blachę do pieczenia wykładamy papierem. Układamy na niej brukselkę, polewamy oliwa z oliwek, doprawiamy solą i pieprzem, mieszamy. Brukselka powinna być rozłożona w jednej warstwie. Blachę z brukselką wstawiamy do piekarnika. Pieczemy do miękkości. W zależności od wielkości główek zajmie to około 20 minut lub dłużej. W połowie pieczenia warto przemieszać.
Orientalny sos z tuńczyka
- Do małego rondelka wlewamy olej, dodajemy dobrze odcedzony tuńczyk, suche shiitake i rozmierzony czosnek. Gotujemy na małym ogniu około 30 minut. Zdejmujemy z ognia, przekładamy zawartość do miseczki. Jak ugotowany w oleju tuńczyk wystygnie, przykrywamy miseczkę folią i odstawiamy jeszcze na jakieś 30 minut żeby wszystkie smaki przeszły się.
- Wyciągamy grzyby shiitake. Oddzielamy tuńczyka z czosnkiem od oleju.
- Do blendera wkładamy ugotowany ziemniak, tuńczyka, anchovie, sos ostrygowy, żółtka, sok z cytryny i chilli. Blendujemy na gładką masę. Nie przestając ubijać, wlewamy cienkim strumykiem odcedzony olej. Po wymieszaniu mniej więcej połowy oleju sos jest zemulgowany, pozostałą oliwę można więc dolewać trochę szybciej, stale ubijając.
- Przekładamy sos do szczelnego pojemnika i wstawiamy do lodówki. Sos może stać w lodówce do trzech dni.
zdjęcia* RiE