SaskaToruń – miasto, które trzeba odwiedzić! Niezależnie od pory roku tętni życiem. Architektoniczne perełki i historyczne miejsca są oblegane przez turystów. Natomiast Brzeg Wisły jest jednym z ulubionych miejsc miejscowych na odpoczynek latem. Tak samo, jak Weranda Chełmińska, która jest polecana jako miejsce, gdzie można uciec od szumu i gwaru miasta na pyszny obiad. Pewnie dlatego lokal został wyróżniony certyfikatem jakości „Miejsca ze Smakiem” przez producenta likierów Saska.
Restauracja jest położona poza centrum, ale uwierz, zauroczy Cię nie mniej niż starówka Torunia. Weranda Chełmińska może pochwalić się pyszną włoską kuchnią, ale również bajkowym wnętrzem. Zdecydowanie można odnaleźć tutaj prowansalskie motywy wystroju. Oko cieszą liczne detale, które nadają klimatu: duże gwiezdne lampy zwisające z sufitu, drewniane zabawki na półkach czy rozrzucone kocyki na kanapach. Sceneria jakby wyciągnięta z bajki Mały Książe. W zimne jesienne dni sama atmosfera lokalu potrafi zagrać lepiej niż rozgrzewająca herbata.
Ale wnętrze to nie wszystko. Weranda Chełmińska oferuje oszklone przytulne patio i duży letni taras, gdzie w cieniu bujnych drzew można odetchnąć od letnich upałów. Właśnie w jeden z takich bardzo upalnych dni trafiłam do Werandy. Pogoda i otoczenie wprowadzało w wakacyjny nastrój, a zamówiony kieliszek schłodzonej Saskie podpowiadał, że to właśnie czas, aby raczyć się niespiesznie.
Weranda w swoim menu oferuje włoski smaki i słynie ze swojej pysznej pizzy i wyśmienitych past. Niemniej szef kuchni dba o to, żeby menu zawierało też dania sezonowe, dlatego latem jedną z „gorętszych” pozycji był chodnik. Właśnie jego zamówiliśmy, aby zatrzymać upał i nabrać apetytu.
Jako drugie danie na naszych talerzach pojawiła się sałatka włoska ze świeżym pieczywem i pasta. Fettuccine z kurczakiem i serem mascarpone było bardzo smaczne. Idealnie ugotowany makaron al dente, pyszny sos, soczysty kurczak i ten boski posmak trufli. Saska Pigwa była jego idealnym dopełnieniem.
Gorące letnie popołudnie na tarasie w Werandzie Chełmińskiej minęło bardzo miło, sielsko i zdecydowanie za szybko. Spodziewam się, że jeszcze tam wrócę.
